Ciasto:
500 g mąki pszennej (ja użyłam ok. 600 g, bo ciasto było luźne)
21 g świeżych drożdży lub 1 łyżeczka suszonych instant
20 g miodu
2 jajka
250 g mleka
7 g soli (szczypta)
75 g miękkiego masła
Nadzienie:
400 g białego sera
3 łyżki cukru pudru
1 żółtko
1 łyżka cukru waniliowego
Do posmarowania: roztrzepane jajko
Zaczyn: Wymieszać drożdże z odrobiną cukru i ciepłego mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut.
Wymieszać mleko z miodem i jajkami. Dodać mąkę wymieszaną z drożdżami, miękkie masło i sól. Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić w ciepłym miejscu, przykryte, do podwojenia objętości.
Składniki na nadzienie utrzeć.
Z ciasta formować bułeczki, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić przykryte ściereczką do wyrośnięcia na ok. 30 minut. W każdej bułce zrobić solidne zagłębienie i napełnić nadzieniem.
Posmarować roztrzepanym jajkiem. Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Piec 15-20 minut, do zrumienienia. Wystudzić na kratce. Z przepisu wychodzi około 17 drożdżówek.
Przepis od Liski, która znalazła go w książce Małgorzaty Zielińskiej "Drożdżowe wypieki".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz